Spodobało mi się jeszcze jedno pnącze:
To powojnik Jan Paweł II, przepiękny. I tu odezwała się moja romantyczna natura, bo widzę te kwiaty puszczone na takiej pergoli-ławce:
Dodatkowo wplotłabym między pędy lampki solarne, np. takie:
Cudownie podświetlałyby białe kwiaty, nadając ławce nieziemskiego wyglądu. No ale póki co mam gołą ziemię i to nawet bez ogrodzenia, ale pierwsze nasadzenia uda się może zrobić tej jesieni. Szkoda tylko, że na tak efektowne kwitnienia trzeba czekać kilka lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz