Trzeci dzień stawiania ścian zaowocował ścianami nośnymi oraz pierwszym kominem, tym w kotłowni.
Widać na powyższym zdjęciu, że powstałe pomieszczenie nie poraża wielkością, a ja pierwotnie chciałam je podzielić, aby powstała garderoba i właśnie cały komin miał być w garderobie. Oczywiście plan ten poszedł w zapomnienie i zostanie jedno pomieszczenie, czyli kotłownia, o wymiarach 3m x 1,7m.
A dlaczego komin murowany? Głównie ze względu na oszczędność miejsca. W projekcie kotłownia przewidziana jest raczej na piec gazowy, stąd jej niewielkie rozmiary.
Jest też już pierwsze nadproże - nad przejściem z kuchni do salonu . Na prawo od tego przejścia jest luka na komin od kominka.
I jeszcze widok od strony drzwi tarasowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz