No ale dziś podejście drugie. Mam nadzieję, że owocne będzie. Relacja później.
sobota, 2 sierpnia 2014
burza
Wczoraj, zgodnie z zapowiedzią, na działkę przyjechali chłopaki z naszym ogrodzeniem frontowym. Przez 2 godziny ustawiali bramę, poziomowali ją itd, i gdy już mieli włączyć spawarkę, okazało się, że sprzęt nie działa
Gorzej, problemem była nasza siła, a nie ich sprzęt. Można było zacząć coś naprawiać, ale jak na złość nadciągnęła potężna burza, taka, że o 18ej zrobiło się bardzo ciemno, a pioruny waliły jeden za drugim, musieli więc w pośpiechu zabrać te ustawione przęsła i uciekać stamtąd. Tak więc dwie godziny szykowania poszło na marne
No ale dziś podejście drugie. Mam nadzieję, że owocne będzie. Relacja później.
No ale dziś podejście drugie. Mam nadzieję, że owocne będzie. Relacja później.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz