17.04.2012
Przyszły projekty!!! Znaczy kurier
przywiózł. Mój śliczny domek wreszcie rozrysowany tak jak trzeba.
Musiałam uwiecznić ten widok dla potomności.
Teraz muszę zadzwonić do pani architekt i
umówić się na spotkanie celem obgadania zmian, jakie będą naniesione w
projekcie oraz zaadoptowania projektu do działki.
Tymczasem Mąż załatwił wczoraj faceta od koparki, który przekopie nam
rów. Zażądał 200zł za wykop długości 25m. Niech mu będzie.
Małżonek spotkał się również z - a niech skiśnie - babą od działki,
którą chcemy dokupić. Otóż babol wstrętny stwierdził, że jednak nie
sprzeda nam ziemi, bo może jej się jeszcze przyda (póki co jest ugorem),
albo może sprzeda jako całość komuś innemu (tylko kto kupi ziemię bez
drogi dojazdowej?) itd. Nie to nie. Mąż powiedział, że jak postawimy
ogrodzenie, a ona się wtedy namyśli, to niestety będzie musztarda po
obiedzie, bo my płotu przestawiać nie będziemy. A szkoda, bo już się
rozmarzyłam na temat mojego pięknego, wielkiego ogrodu z ławeczkami,
grządką warzywną z pomidorkami, zakątkiem ziołowym oraz małym kurnikiem z
trzema kurami. Ech...
Zamieszczam jeszcze foto naszej PannyKoty, która ma trochę nietęgą minę.
Chyba się martwi, czy aby na pewno będzie miejsce dla niej w nowym
domku.
Niesamowicie podoba mi się Twój kot! Chciałabym mieć właśnie takiego. Jaka to rasa?
OdpowiedzUsuńTo kot brytyjski krótkowłosy, konkretnie odmiana niebieska pręgowana. Słodka maskotka, polecam tę rasę, jako że koty te są spokojne, grzeczne, nie niszczą mieszkania wcale.
UsuńBardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuń