25.07.2012
Za nami pierwsza rozmowa z wykonawcą.
Miły i kompetentny właściciel firmy budowlanej został nam polecony przez
sąsiada i znajomego zarazem, liczymy wiec na rzetelną pracę - o ile się
na niego zdecydujemy. Fachowiec obejrzał działkę i zwrócił uwagę na
kilka ważnych aspektów i optymistycznie podszedł do budowy naszego domu.
Między wierszami dało się wyczuć, że taki projekt to dla niego pikuś i
nawet nie zauważy takiego zlecenia. Pocieszające to bardzo, bo budowę
samych ścian ocenił na 1,5 tygodnia. Oczywiście zaoferował budowę
całości, czyli fundamenty, ściany oraz więźbę bez pokrycia dachu. W
piątek otrzymamy wycenę, ale już wiem, że ich ceny są atrakcyjne.
Poczekamy i zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz