wtorek, 26 lutego 2013

drobiazgi zakupowe

Ta zima już tak mnie dobija, że musiałam sobie poprawić humor. A ponieważ z budową ciągle trzeba się wstrzymać w oczekiwaniu na wiosnę, to pozostały tylko drobne zakupy, najlepiej do kuchni :) Moje ostatnie polepszacze nastroju to:

komplet sztućców


patera:

dwa słoiki:
 ściereczki do kurzu:

 i szczotka.

Ładne dla oka i pożyteczne drobiazgi.