czwartek, 6 października 2016

ścianka w wiatrołapie

No i doczekałam się ścianki w wiatrołapie. Niespodziewanie przyszła ekipa i w 6 godzin uporali się z robotą. Nie kładli gładzi, bo tam będzie tapeta z jednej strony, a z drugiej malowanie Magnatem plus półki, poza tym nie chciałam pylić na cały dom.

Wcześniej było tak:


Teraz jest tak:




Wreszcie można zabrać się za wykańczanie tej części domu, czyli  pomieszczenie u szczytu schodów plus wiatrołap plus pomieszczenie gospodarcze: pomalować wszystko na górze i na dole, przykleić listwy podłogowe i sufitowe, poszukać tapety, wieszaka i innych dodatków. I mam zamiar większość rzeczy zrobić sama :)


wtorek, 4 października 2016

stół!

Chwalę się moim wytęsknionym stołem z toczonymi nogami :D





Krzesła są oczywiście tymczasowe, lampa też. Na fotach widać także moją dumę, czyli dwuwarstwowe zasłony własnej produkcji. Stół ma wymiary 130 x 90 cm w stanie jak na zdjęciach plus dwie dostawki po 45 cm, co daje po całkowitym rozłożeniu wymiary 220 x 90 cm. Według mnie takie rozmiary są bardzo praktyczne w użytkowaniu. Mebel jest pięknie wykonany i jestem nim zachwycona. Szukałam takiego stołu miesiącami  nim znalazłam w necie odpowiedni zakład stolarski.  Ze stołem przyjechał tez stolik kawowy, ale muszę go zaaranżować jakoś i dopiero wtedy pokażę. W sumie czekałam 2 miesiące na dostawę (robione na wymiar), ale warto było czekać.

Te jesienne zachody słońca są po prostu fantastyczne!