Dokonaliśmy jeszcze dwóch obserwacji. Po pierwsze, za kilka dni otwierają Biedronkę 3km od naszego domu, a więc najbliższą nam. Będzie to największy sklep w pobliskim miasteczku. A po drugie, to niemal pod samym domem minęliśmy się z grupą myśliwych z dubeltówkami, z martwymi zającami zwisającymi z ramion. Zdziwiłam się tym widokiem, bo jak to, tak blisko naszego domku strzelają sobie na polach jacyś ludzie i polują na biedne zwierzątka
?? Mam nadzieję, że jakaś zbłąkana kula nie trafi nam w okno.