czwartek, 7 listopada 2013

z pewną taką nieśmiałością

Dziś jest czwartek 7 listopada, Prawie połowa miesiąca, co oznacza, że do Świąt Bożego Narodzenia zostało mniej niż 50 dni, a więc można zacząć przygotowania!!! Hurra!!! Najpiękniejszy i najsympatyczniejszy czas przede mną. Komuś może wydać się dziwne, że tak wcześnie myślę o świętach, ale ja choinkę ubieram w pierwszych dniach grudnia, najczęściej po prostu 1 grudnia. W związku z tym większość porządków odpracowuję w drugiej połowie listopada, by cały grudzień cieszyć się świąteczną atmosferą, piec pierniczki i pić grzane wino z mężusiem u boku przy cudownych świątecznych piosenkach. I tak, lista zadań na listopad już zrobiona. Pierwsze z nich to zakupy ozdób świątecznych, bo co roku mi ich mało na choince.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz