niedziela, 23 czerwca 2013

strop wylany

Przez dwa dni, w czwartek i piątek, panowie układali pustaki i belki teriva.


 Drewniana skrzynka w stropie to miejsce na wejście po schodach.


Komin od kominka:



No i beton popłynął. Pierwotnie wyliczyliśmy, że zamówimy 14m betonu, ale chłopaki z budowy doradzili nam, aby zamówić 16. Po konsultacji telefonicznej z dostawcą betonu zamówiliśmy 16 z opcją, że jak zostanie nadmiar to go zabiorą. W trakcie prac okazało się, że trzeba było jeszcze domówić i ostatecznie poszło 18,5m. Warstwa na powierzchni pustaków to około 5cm.



Poniżej drugie już polewanie stropu. Inwestor z wężem strażackim:



O zachodzie słońca spojrzałam w niebo i zobaczyłam bardzo dziwną, okrągłą chmurę, zupełnie jakby ufo tam było:


W niedzielę rano pogoda zrobiła nam uprzejmość i rozpętała się solidna burza z obfitymi opadami, nie trzeba było więc jechać na poranne polewanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz