sobota, 27 lipca 2013

nasza Misia

Czy ja pokazywałam tutaj naszą pannę? To ważny członek naszej małej rodziny :) Ma już 5 lat i jest słodziakiem z charakterkiem. To brytyjczyk krótkowłosy. Oryginał. Zastanawiamy się, jak zareaguje na przeprowadzkę do domu z ogrodem, gdyż w życiu nie stanęła jeszcze na zielonej trawce. Ogólnie to mały tchórz i ciamajda. Boi się każdego robala większego niż 2cm, a na dźwięk dzwonka ucieka pod łóżko i za Chiny nie wyjdzie, chyba że to ktoś znajomy. Potrafi spaść ze stolika kawowego, a na szafkę wiszącą w kuchni już nie wskakuje, bo kilka razy nie wcelowała. 
Chcielibyśmy zrobić jej na poddaszu jakiś wypasiony park rozrywki, np. puścić dechy pod sufitem wzdłuż domu, taka ścieżka zdrowia :)










2 komentarze: