czwartek, 7 sierpnia 2014

front gotowy!

W poniedziałek 4 sierpnia udało się skończyć ogrodzenie od frontu. Bardzo nam się podoba :)


Koszt bez podmurówki 10.700 zł. W takim stanie postoi sobie do przyszłej jesieni, aby cynk się utlenił czy co on ma zrobić ;)

Do dam tu jeszcze, że to ogrodzenie było robione wg specjalnych wytycznych, które wprawiają w śmiech prawie każdego. Otóż odległość między poszczególnymi prętami została zmniejszona ze standardowych 8 cm na 7 cm z powodu... naszego kota. Nie chcemy, aby wyszła nam przez ogrodzenie, bo chybaby nam serce pękło, gdyby coś jej się stało. Od razu ucinamy dyskusję na temat skoczności i zwinności kotów, gdyż nasza panna jako rasowy brytyjczyk jest leniuchem, niezdarą i nie lubi skakać wyżej niż stolik kawowy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz