sobota, 1 sierpnia 2015

rozterki z piecem w roli głównej

Nadszedł czas na wybór pieca do kotłowni. Oczywiście rozmyślamy o tym od dawna, ale teraz jest czas decyzji i zakupu. Niestety sytuacja przyprawia nas o ból o głowy, bo wybór jest dla nas bardzo trudny. Oto nasze główne kryteria:

- czopuch od góry (najważniejsza kwestia),
- w miarę płytki o głębokości do 60 cm,
- z podajnikiem,
- żeliwny ruszt.

No i powyższe cechy praktycznie wykluczają wszystkie dostępne piece. Zostały nam 3 propozycje:

1. piec lokalnego producenta, płytki (55cm), czopuch gdzie trzeba i w ogóle, ale  z wodnym rusztem i o niezbyt dobrych parametrach.
2. piec Heitz Eko 4 o mocy 16Kw, płytki, ale bardzo wysoki, bo aż 170 cm. Firma niezbyt nam znana.
3. piec Defro EKR 18Kw, parametry są, żeliwny ruszt jest, niski, ale "gruby", bo ma aż 78 cm głębokości. A my mamy miejsca 140 cm, więc nie za wiele zostanie na obsługę pieca, ale nie będzie aż tak tragicznie.

No i naprawdę mamy zagwozdkę, co wybrać. Zrobiliśmy sobie próby testowe w kotłowni, gdzie za piec posłużył nam wieszak na ubrania, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć, jak zmieni się kotłownia po wstawieniu każdego pieca. Rozmiarem idealny jest ten 1, ale ma najgorsze parametry. Bez sensu więc. Wyznam szczerze, że jakoś najbardziej nas ciągnie do numeru 3, bo choć pękaty trochę, to jakoś da się funkcjonować w pomieszczeniu, a i jakość do nas przemawia. Zresztą, to nie salon, aby było wygodnie i pięknie.

Myślimy dalej, pojutrze podejmiemy decyzję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz