piątek, 9 października 2015

byle do przodu

Wczoraj napisałam, że mają położyć tylko jeden rząd styro na elewacji, a tu mąż zajeżdża i prawie 3/4 ścian zrobili. Wow!




Rozmyślałam ostatnio o lampach kuchennych. No i oglądam w minioną sobotę "Dowton Abbey", pokazują kuchnię, patrzę, a tam przepiękne lampy wiszą nad stołem roboczym, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi:


No i czy ta lampa nie jest podobna do tych z serialu? Jedna z moich faworytek, a teraz na prowadzeniu.

Oczywiście nie chodzi mi o to, że jestem psychofanką serialu, ale zobaczyłam kompletną aranżację i bardzo mi się spodobała. Choć oczywiście nie pogardziłabym kuchnią z serialu. Na przykład takie miedziane garnki i formy zupełnie by mi nie przeszkadzały :D

Muszę zacząć też kompletować baterie łazienkowe, zlewy, sedesy. Chcemy, aby płytkarz zamontował nam wszystko. Mam już w zasadzie wszystko upatrzone, teraz tylko trzeba znaleźć okazje cenowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz