czwartek, 8 października 2015

kominek jeszcze raz

Pojechaliśmy zrobić wycenę w kominka w innym miejscu. Zapytaliśmy o ten sam wkład - Eryk - z montażem plus montaż obudowy. Cena niższa o 2 tysiące, ale w dalszym ciągu przesadzona. Za postawienie obudowy liczą sobie 2.000, a na płytach doliczyli 600 zł. Ja nie wiem, czy w tych sklepach mają ludzi za idiotów? U producenta ceny wyższe o 30% niż u przedstawicieli i dotyczy to wielu firm, nie tylko Kratek oczywiście. Ostatnio szukałam serwisu obiadowego z porcelany i w sklepie firmowym był droższy o 30%, a jest różnica, czy zapłacić 3 tysiące, czy 2 tysiące, prawda?

Tak więc stanęło na tym, że kupujemy wkład u przedstawiciela + montaż. Obudowę z płyt krzemowych kupujemy sami i montuje nam ją nasza ekipa. Całość wyjdzie nam do 5.000 zł. Plus oczywiście zakup portalu, ale to inna kwestia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz